Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski był gościem na antenie Radia Zet i poinformował, że przez Warszawę przejechało nawet 100 tys. uchodźców.
– Apelujemy do rządu, by otworzył swoje centrum recepcyjne w Warszawie. Na początku sytuacja wyglądała tak, że byli oni zaopiekowani od razu przez rodzinę albo przyjaciół. Udzieliliśmy ok. 3 tys. noclegów, ale tylko tej nocy trafiło do Warszawy kolejne 2,5 tys. uchodźców, którzy potrzebowali noclegu. Sytuacja robi się dramatyczna i zmienia się z godziny na godzinę – powiedział samorządowiec.
Rafał Trzaskowski zaznaczył, że potrzebna jest współpraca wszystkich zaangażowanych w pomoc Ukraińcom podmiotów.
– To przede wszystkim odpowiedzialność rządu. Zrobił sobie centra recepcyjne na granicy, natomiast w Warszawie tak naprawdę działamy wyłącznie my. Pojawiają się problemy, z tym, żeby skoordynować pomoc, żeby ci ludzie, mogli zająć się uchodźcami. Apelujemy do rządu, by otworzył swoje centrum recepcyjne. Wojewoda obiecał, że to się dzisiaj stanie na Torwarze, wtedy będzie nam po prostu łatwiej – podkreślił prezydent stolicy.
W środę prezydent RP Andrzej Duda wygłosił orędzie, w którym ogłosił, że zamierza skontaktować się z prezydentem Warszawy. Również mówił o konieczności współpracy, kiedy polityczne kłótnie powinny odejść na dalszy plan.
– Na jutro do Pałacu Prezydenckiego zaprosiłem mojego kontrkandydata z wyborów prezydenckich, Prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, a także przedstawicieli samorządów. Dziś potrzebna jest współpraca. To nie jest czas na polityczne kłótnie. Liczy się Polska i jej bezpieczeństwo, liczy się pomoc dla walczącej o niepodległość Ukrainy. Tego wymaga polska racja stanu – oznajmił Andrzej Duda.
Jak się okazuje, włodarz stolicy zaakceptował zaproszenie Dudy, mówiąc, że spotkanie ma przede wszystkim wymiar symboliczny i służy znalezieniu, jak najlepszej formy pomocy dla Ukraińców.
– Mamy sporo rzeczy, które warto uzgodnić. Potrzebna jest dziś strategia, konkretne rozwiązania legislacyjne à propos Ukraińców – mówił Trzaskowski.
Zobacz również: Ukraiński minister obrony. „Nikt nie wierzył, że przetrwamy tydzień”
źródło: Radio Zet