Wołodymyr Zełenski wygłosił przemówienie, w którym skomentował rosyjską politykę na Ukrainie. Prezydent podkreślił, że Rosja obawia się przyznać, że przez wiele lat wspierała prorosyjskich działaczy na Ukrainie. Tymczasem oni okazali się „ludzkimi zerami”.
Wołodymyr Zełenski dodał, że wspierani przez Moskwę politycy mieli być „bohaterami przyjaźni ukraińsko-rosyjskiej”.
– Oni boją się przyznać, że przez dziesięciolecia zajmowali błędne stanowiska i wydawali kolosalne środki na wspieranie ludzkich zer, z których chcieli stworzyć przyszłych bohaterów przyjaźni ukraińsko-rosyjskiej – powiedział ukraiński przywódca.
W jego ocenie wspierani przez Rosję politycy „umieli tylko napchać sobie kieszenie pieniędzmi z Rosji”.
– Kiedy ludziom brakuje odwagi, by przyznać się do błędów, przeprosić, dostosować się do rzeczywistości, uczyć się, zamieniają się w potwory. A kiedy świat to ignoruje, decydują, że to świat musi się do nich dostosować – mówił Zełenski.
Polityk zapewnił, że nastanie taki dzień, kiedy Rosja będzie musiała przyznać się do prawdy.
– Ukraina to wszystko zatrzyma. Nic nie pomoże rosyjskiemu najeźdźcy. Nadejdzie dzień, kiedy będą musieli przyznać się do wszystkiego, przyznać się do prawdy – tłumaczył.
źródło: polsatnews