Dziesiąty Marsz Niepodległości zgromadził kilkadziesiąt tysięcy uczestników. Komenda Stołeczna Policji wydała komunikat mówiący o tym, że tegoroczna edycja była najbardziej bezpieczna od 10 lat, czyli początku istnienia wydarzenia.
Według organizatorów, tegoroczny Marsz Niepodległości z towarzyszącym mu hasłem „Miej w opiece naród cały!” przyciągnął 150 tysięcy ludzi. Nieco ostrożniejsze dane przekazał warszawski ratusz, wedle którego w kulminacyjnym momencie wydarzenia w centrum Warszawy przebywało 47 tysięcy osób. Pomimo tak dużego rozstrzału w szacunkach, można jednak mówić o wielkim sukcesie organizatorów oraz służb porządkowych. Głos w tej sprawie zabrał rzecznik Komendy Stołecznej nadkom. Sylwester Marczak.
— Tegoroczny Marsz Niepodległości był najbezpieczniejszy od 10 lat, czyli od początku swojego istnienia — powiedział rzecznik KSP.
Nie obyło się jednak bez drobnych incydentów. Rzecznik KSP podał, że policja jeszcze przed rozpoczęciem zgromadzenia zatrzymała kilkanaście osób wyposażonych w m.in. broń białą. Zdecydowana reakcja mundurowych uniemożliwiła im wzięcie udziału w przemarszu Alejami Jerozolimskimi.
— Jeszcze przed rozpoczęciem zgromadzenia zatrzymaliśmy grupę kilkunastu osób, przy których zabezpieczono pałki teleskopowe, maczety, noże, toporki. Wszystkie te osoby zostały zatrzymane — podał Marczak. — Gdyby te osoby dotarły do Warszawy i wzięły udział w Marszu Niepodległości, mogłoby być bardzo niebezpiecznie.
Narodowe Święto Niepodległości, 11 listopada 2019. #policja #11listopada #Warszawa #Polska #Poland #Warsaw #IndependenceDay pic.twitter.com/OgPRJJEj8p
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) November 11, 2019
źródło: TVP Info