propolski.pl: Kraśko

Piotr Kraśko w „Dzień dobry TVN”. Mówił o wyroku i depresji

Piotr Kraśko pojawił się w „Dzień dobry TVN” i w rozmowie z Marcinem Prokopem i Dorotą Wellman poruszył wiele wątków osobistych. Dziennikarz mówił najwięcej o wyroku i problemach zdrowotnych.

We wrześniu w Sądzie Rejonowym w Ostrołęce miało miejsce posiedzenie ws. Piotra Kraśki. Dziennikarz został oskarżony przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie o to, że prowadził pojazd, po tym, jak cofnięto mu uprawnienia. Prokuratura domagała się skazania dziennikarza, nawet bez prowadzenia rozprawy. Chciano wymierzyć mu grzywnę w wysokości 200 stawek dziennych po 500 zł.

Sąd uznał winę Kraśki

Dziennikarz został skazany na karę grzywny w wysokości 100 tys. zł. Nakazano mu także opłacić koszta postępowania sądowego.

– Jest może jedna sprawa dotycząca prawa o ruchu drogowym, w jakiej ośmieliłbym się wypowiedzieć, to: jeżeli ktoś jest w podobnej sytuacji jak ja, stracił uprawnienia do kierowania pojazdami, to patrząc na mój los, jaką cenę się płaci, metaforyczną i dosłowną, bo nie wiem, czy w takiej sprawie zapadł kiedykolwiek wyższy wyrok, tak oceniła to prokuratura. Ja się temu poddałem, to naprawdę broń Boże proszę tego nie robić – mówił Kraśko na antenie.

– Nie mówię tego, bo chcę, bo tego błędu uniknąłem tylko wprost odwrotnie. Ja wiem jakie straszne na różne sposoby są tego konsekwencje, więc absolutnie za to przepraszam. To nie powinno się stać nigdy. Ja kiedyś myślałem, że nie popełnię żadnego błędu, popełniłem ich bardzo wiele, ale mam też wrażenie, że za wszystkie płacę. Czasem płacę dość wysoką cenę. Myślę, że ten wyrok, który zapadł w sądzie w Ostrołęce, nie dowodzi jakiejkolwiek pobłażliwości ze strony sądu i ja to absolutnie przyjmuję ze zrozumieniem – dodał dziennikarz, który na koniec wyznał, że zmaga się z depresją.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Czarnek odgraża się samorządom: „Będziemy bezwzględni”

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Coraz droższe bagietki i croissanty. Piekarnie już nie wytrzymują

źródło: Dzień dobry TVN, pudelek.pl

About the Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like these