Aktor Krzysztof Pieczyński w ostatnich latach zasłynął z krytykowania Kościoła Katolickiego. Podczas najnowszego wystąpienia na antenie stacji TVN oznajmił, że zamierza doprowadzić do ogromnych zmian w sferze religii. Wyjaśnił, że zależy mu na tym, „by można było wypisać się z Kościoła przez internet”.
Na tym szkalowanie się nie zakończyło. Aktor rozmawiał również o chrzcie i zastanawiał się, czy instytucja Kościoła nie jest przypadkiem sektą.
— Chrzest jest, nie wiem, jakiego oni słowa używają. Chrzest jest niezmywalny prawda? I tu zaczyna się obszar, w którym Kościół na poziomie psychologicznym jest warty przebadania, czy to nie jest sekta. Ponieważ ludzie, którzy twierdzą, że mają władzę, do końca życia, nad błędem, który popełnili rodzice wobec niemowlęcia, bo rodzice biorą niemowlę, które nie ma nic do powiedzenia na temat tego chrztu. Dokonuje się chrztu, który jest aktem czarnej magii, ponieważ jest zablokowane centrum świadomości dziecka w postaci krzyżyka na czole — wyjaśnił Pieczyński.
Aktor uważa, że każdy człowiek ma ograniczone pole działania i od kolebki podlega indoktrynacji.
— Nie każdy człowiek może zrobić z tym, co chce, ponieważ jest od kolebki indoktrynowany. W związku, z czym zróbmy tak i doprowadźmy w Polsce do tego, by można było wypisać się z Kościoła przez internet. To coś, do czego będę prowadził i o co będzie walczyło moje stowarzyszenie — kontynuował Pieczyński.
https://twitter.com/nieugieta/status/1188341599161503745
źródło: twitter.com, wsensie.pl