Papież Franciszek rozmawiał z watykanistą agencji prasowej Reuters Philipem Pullellą. W czasie spotkania nie zabrakło pytań o stan zdrowia duchownego, a także o możliwe podróże apostolskie, m.in. do Moskwy i Kijowa.
Ojciec Święty spotkał się z autorem wywiadu, poruszając się o lasce, a na pytanie o stan zdrowia odpowiedział żartobliwie, że „jeszcze żyje”.
Franciszek dodał, że odwołanie podróży apostolskiej do Republiki Demokratycznej Konga i Sudanu Południowego była dla niego przykrym doświadczeniem.
Pullella wyjaśnił, że lekarze poradzili papieżowi, by przez 20 dni poddawał się rehabilitacji i odpoczynkowi.
Ojciec Święty od pewnego czasu cierpi z powodu nawracających dolegliwości bólowych. Miał nawet poważny zabieg na kolano, za którego sprawą wylądował na wózku inwalidzkim.
– Mam się dobrze, powoli dochodzę do siebie – powiedział papież, wyjaśniając, że zabiegi, którym go poddano, są dla niego pomocne.
Przywódca Kościoła zaprzeczył pogłoskom o wykryciu u niego nowotworu. Wspomniał również o sześciogodzinnej operacji usunięcia części okrężnicy z powodu zapalenia uchyłków. Jest to schorzenie, które bardzo często występuje u osób starszych.
– Ta operacja była wielkim sukcesem – wyznał z uśmiechem.
Papież Franciszek dodał, że ma nadzieję na odwiedzenie w najbliższym czasie Moskwy i Kijowa.
– Chciałbym pojechać na Ukrainę, a najpierw chciałem pojechać do Moskwy. Wymieniliśmy wiadomości na ten temat, ponieważ myślałem, że jeśli prezydent Rosji otworzyłby mi małe okno, aby służyć sprawie pokoju… – przytoczył słowa Ojca Świętego Pullella.
– A teraz jest to możliwe, po powrocie z Kanady, że uda mi się pojechać na Ukrainę – podkreślił papież i powtórzył, że „pierwszą rzeczą jest pojechać do Rosji, aby spróbować pomóc w jakiś sposób, ale chciałbym pojechać do obu stolic”.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Rafał Ziemkiewicz nie ma złudzeń: Polacy są perfidnie oszukiwani przez Brukselę
ZOBACZ RÓWNIEŻ: George Friedman: Przed Polską otwiera się szansa. Wasz kraj jest wschodzącą potęgą
źródło: DoRzeczy, KAI