Media społecznościowe obiegło zdjęcie, z którego wynika, że biuro PiS należące do posłów Małgorzaty Gosiewskiej i Jarosława Krajewskiego zostało zniszczone przez młodocianych sprawców. 17-latkami zajęły się już odpowiednie służby.
Zdewastowano biuro PiS. Sprawcom grozi do 10 lat więzienia
Posłanka Małgorzata Gosiewska przekazała na Twitterze, że jej biuro zostało zaatakowane. Pokazała również zdjęcie potwierdzające to zdarzenie.
W ocenie parlamentarzystki przyczyną takiego ataku miały być ostatnie wypowiedzi przewodniczącego PO Donalda Tuska.
– Dzisiaj w nocy młodzi ludzie potraktowali to widać poważnie, wtargnęli siłą do biura poselskiego, wybili szybę, wyważyli drzwi. Poza tym szkód wielkich nie ma, natomiast jest to pewien sygnał tego, z czym się możemy liczyć w czasie kampanii wyborczej i do czego mogą nieodpowiedzialne słowa polityków prowadzić – powiedziała Gosiewska.
– Donald Tusk zapowiedział niedawno siłowe przejmowanie instytucji państwa polskiego. Jest reakcja. Dzisiejszej nocy wtargnięto do naszego biura poselskiego. O takie działania panu chodziło panie Tusk? – zastanawiała się posłanka w mediach społecznościowych. Nastolatkowie odpowiedzialni za te zniszczenia są już w rękach policji.
Szybko wyszło na jaw, że byli pijani. Kiedy wytrzeźwieli, usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, za co grozi im teraz do 10 lat więzienia.
Donald Tusk zapowiedział niedawno siłowe przejmowanie instytucji państwa polskiego. Jest reakcja. Dzisiejszej nocy wtargnięto do naszego biura poselskiego.
— Małgorzata Gosiewska (@MMGosiewska) July 14, 2022
O takie działania panu chodziło panie @donaldtusk ? pic.twitter.com/Wb7P0Nw1kA
źródło: Twitter