Krzysztof Jackowski często dzieli się z internautami swoimi najnowszymi przeczuciami. Wizje mężczyzny nie są najczęściej optymistyczne i koncentrują się na dramatach, wybuchach, rozmaitych problemach i aferach.
Tym razem Jackowski po raz kolejny zaniepokoił swoich widzów. Zdaniem wieszcza z Człuchowa ma się wydarzyć coś złego i poważnego.
Profeta skomentował również wybuch w Przewodowie, który miał miejsce 15 listopada. Przyznał, że od dłuższego już czasu przeczuwał, że ludzi ogarnie wielka panika i strach.
Jasnowidz w swojej przepowiedni skomentował końcówkę bieżącego roku. Podkreślił, że na sytuację w naszym kraju będzie miał wpływ nie tylko rząd, ale także mundurowi. Podał przy tym termin.
Krzysztof Jackowski ma obawy
– Obawiam się w tym roku świąt, ale jeszcze bardziej obawiam się sylwestra – mówił Krzysztof Jackowski.
Słuchając słów jasnowidza, możemy odnieść wrażenie, że najgorsze dopiero przed nami.
– Mówiłem w swojej wizji o trzech poważnych nalotach i że po nich się zacznie. Dzisiejszy nalot na Ukrainę był poważnym nalotem. Mają być jeszcze dwa – dodawał mężczyzna.
Jackowski zaznaczył, że „poczujemy powiew wojny na własnej skórze”.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Prawdziwy hit na Białorusi. Łukaszenka wystąpił w teledysku [WIDEO]
źródło: YouTube / polskaracja.pl