Do emocjonalnej w przebiegu wymiany zdań doszło w programie Woronicza 17 w TVP Info. Posłanka KO Katarzyna Lubnauer rozmawiała z posłem PiS Dominikiem Tarczyńskim. Szybko się jednak okazało, że politycy nie potrafią dojść do porozumienia.
Tematem rozmów był Strajk Kobiet i epidemia koronawirusa. Z wyrokiem TK z 22 października nie zgodziło się wiele osób, co wywołało liczne i głośne protesty w wielu miastach Polski.
— Strajk kobiet jest niezależny, nie jest polityczny i też nie odpowiadamy za niego. Jarosław Kaczyński decyzją TK wrzucił granat do domu, nie dziwmy się zatem, że wszyscy z niego i wybiegli na ulice. Zerwał bardzo delikatny kompromis, który popiera 80 proc. Polaków — powiedziała Katarzyna Lubnauer, a po chwili skrytykowała ostatnie decyzje rządu.
Zobacz również: Pierwsze przemówienie Bidena: To czas na uzdrowienie Ameryki [WIDEO]
— Nikt nie wywołuje wojen ideologicznych w sytuacji pandemii. Rząd nie ma strategii jesiennej na pandemię, premier był zainteresowany kampanią i rekonstrukcją, nosi paczki do seniorów, nie wnosząc tych paczek. Jeśli coś, co kojarzyło się z sukcesami sportowymi staje się symbolem pandemii, to jest to symbol bezradności — kontynuowała.
Na te słowa szybko odpowiedział poseł PiS Dominik Tarczyński, nie stroniąc od mocnych porównań: — Pani jest hipokrytą, który mówi, że wszyscy powinni się skupić na walce z pandemią, a co robi wasze środowisko? Jeden leci sobie z kochankiem na Grecję, wiceprezydent Warszawy, blokujecie Sejm, Petru sobie wyleciał z Sejmu na Maderę z kochanką, wyprowadzacie ludzi na ulice. Robicie bałagan i wylatujecie sobie z kochasiami na Maderę albo do Grecji. I pani ma prawo nas pouczać, co się powinno robić z pandemią? Cała Polska widziała, jak pani kłamała, jakie były powody wylotu Petru, cała Polska widziała, jak pani kłamała, że wyleciał służbowo. Kłamała pani wtedy, kłamie pani teraz. Kiedy pojawiają się kryzysy w państwie, środowisko pani Lubnauer wylatuje na wakacje — przekonywał Tarczyński.
źródło: tvp.info