Premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński w towarzystwie premierów Czech i Słowenii pojechali do Kijowa. Wszystko w geście solidarności z walczącą z Rosją Ukrainą. Niemiecka gazeta „Bild” jest zachwycona postawą polskich polityków.
O wyjeździe polskich polityków poinformowało Centrum Informacyjne Rządu. Niemieccy dziennikarze ocenili zachowanie premierów Polski, Czech oraz Słowacji, jako „historyczną misję”.
– To jest Europa w swoim najlepszym wydaniu. Znak siły i serca. Znak nadziei dla świata. To dobrze, że ci mężowie stanu z Europy Wschodniej przypominają nam, jak wielkie i nieprzewidywalne jest niebezpieczeństwo zagrażające kontynentowi od wschodniej strony – napisała niemiecka gazeta.
„Bild” przypomniał, że nie jest to pierwszy tego typu krok. Już wcześniej swoją odwagę pokazał prezydent Lech Kaczyński.
– Państwa, które przez dziesięciolecia cierpiały z powodu represji ze strony imperium sowieckiego i jego komunistycznych państw satelickich, nie zapomniały, że tylko jedność, siła i odwaga mogą zapewnić pokój. Taką odwagę zademonstrował już PLK w 2008 r. w Gruzji – przypomina niemiecka gazeta.
– Dla wicepremiera i lidera partii PiS Jarosława Kaczyńskiego ta podróż ma bardzo osobiste znaczenie historyczne. W 2008 roku jego brat Lech Kaczyński udał się do zaatakowanej wówczas przez Rosję Gruzji. Wygłosił tam poruszające przemówienie na temat agresji władz rosyjskich. Przed budynkiem gruzińskiego parlamentu, w obecności 150-tysięcznej manifestacji, Kaczyński ostrzegał: Dzisiaj Gruzja, jutro Ukraina – potem kraje bałtyckie, a potem może kolej na mój kraj: na Polskę – dodaje „Bild”.
źródło: DoRzeczy.pl
Jak tak chwała to niech sobie ich zabiorą za darmo a nawet za dopłatą my tej choloty nie chcemy