Na Ukrainie zginął Polak, który walczył w międzynarodowym legionie obrony Ukrainy. To Tomasz Walentek, który brał również udział w amatorskich turniejach MMA.
Występował m.in. podczas II Mistrzostw MMA w Gliwicach, gdzie odniósł pewne sukcesy.
— Wygrana w Gliwicach była spełnieniem jego ogromnego marzenia, to było dla niego bardzo ważne. Tomek był skromnym, spokojnym kolegą z maty, dobrym człowiekiem i twardym facetem. Niewiele osób wiedziało, z czym mierzył się sam i jaka była jego trudna historia żołnierza, rannego weterana. Wybrał drogę i odszedł, wierząc głęboko w zasadność swojej decyzji — powiedział trener Paweł Jeleniewski.
— Z olbrzymim smutkiem przyjęliśmy informację o śmierci Tomka, który jako polski ochotnik walczył w międzynarodowym legionie obrony Ukrainy i tam poległ. Tomek brał udział i zwyciężył w II Mistrzostwach MMA zorganizowanych w Gliwicach. Spoczywaj w pokoju — poinformowała organizacja MMA Polska.
Walentek odbywał także treningi w klubie Uniq Fight Club, gdzie ceniono sobie jego umiejętności.
— Ten chłopak był kilka razy na treningach. Oczywiście znałem go, ale nie można powiedzieć, że to był nasz podopieczny, bo do nas regularnie nie przychodził. Był jednak związany ze sportami walki — wyjawił Kamil Paczuski jeden z trenerów.
Z olbrzymim smutkiem przyjęliśmy informację o śmierci Tomka, który jako polski ochotnik walczył w międzynarodowym legionie obrony Ukrainy i tam poległ.
— mmapolska_org (@MMAPolska_Org) July 23, 2022
Tomek brał udział i zwyciężył w Drugich Mistrzostwach MMA zorganizowanych w Gliwicach.
Spoczywaj w pokoju. pic.twitter.com/S5Y0GQMww0
źródło: Twitter, sportowefakty.pl, niezalezna.pl
Zginął w obronie banderowskiego rządu Ukrainy.