Nie żyje 52-letni Dmitrij Zelenow, właściciel Don-Stroj, największego rosyjskiego koncernu deweloperskiego. To nie pierwsza śmierć rosyjskiego oligarchy od początku wojny na Ukrainie.
Mężczyzna zginął w tajemniczych okolicznościach 9 grudnia we francuskim mieście Antibes. Wiadomo, że sprzeciwiał się wojnie na Ukrainie i potępiał działania Władimira Putina. Dmitrij Zelenow spadł ze schodów, a do zdarzenia miało dojść przypadkiem.
Kiedy biznesmen wychodził z domu po spotkaniu z przyjaciółmi, spadł ze schodów i uderzył się w głowę. Pomimo błyskawicznej pomocy lekarzy jego życia nie udało się uratować.
Warto zaznaczyć, że to nie pierwsza tego typu sytuacja od początku rosyjskiej inwazji. W dziwnych okolicznościach zginęli również inni oligarchowie, np. Paweł Pszczelnikow, działający w branży kolejowej. Warto wspomnieć o śmierci Dmitrija Gołoszczapowa, który uciekł na Białoruś. Śmierć poniósł także Jurij Woronow, którego odnaleziono w basenie. Pełnił obowiązki dyrektora do spraw transportu Gazpromu. W takich sytuacjach najczęściej jako przyczynę zgonu podawano samobójstwo bądź nieszczęśliwy wypadek.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: „Biedaki popatrzcie sobie…”. Gozdyra skomentowała torebkę żony Krychowiaka
źródło: stefczyk.info