Media obiegła informacja o śmierci dziennikarza Polskiego Radia, Jarosława Kaweckiego. Współpracował on od wielu lat z Radiem Kierowców.
– To postać nietuzinkowa. Charakterny, dowcipny i dbający o dziennikarską rzetelność – powiedział dyrektor Programu 1 Polskiego Radia Marcin Kusy.
Przyznał, że Kawecki należał do tego typu osób, które bez problemów zaskarbiają sobie uwagę słuchaczy.
– Informacje Radia Kierowców, które prezentował na antenie, to były małe dzieła sztuki, nierzadko małe felietoniki. Nie tylko suche informacje. Potrafił skłonić do zastanowienia, potrafił sprowokować kierowców i pasażerów do tego, żeby wzajemnie siebie zauważali. Umiał sprowokować słuchaczy do gorących dyskusji, które trwały czasem cały jego dyżur – dodał Kusy.
Dyrektor Programu 1 uważa, że trudno będzie zapomnieć tak barwną postać.
– Przede wszystkim dla mnie to jeden z legendarnych głosów Radia Kierowców. Obok chyba Aleksandra Żyznego nikt tak bardzo nie wrył mi się w pamięć, jak Jarosław Kawecki. Bardzo żałowałem, kiedy odchodził na emeryturę, że tego głosu już nie będzie w Jedynce. Teraz bardzo mi smutno, że pana Jarka już z nami nie ma – smucił się.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie żyje znana aktorka Kirstie Alley. Miała 71 lat
źródło: Polskie Radio 24