— Dzwoniłem z prośbą o wystawienie recepty i właśnie wtedy się dowiedziałem, że jest taka możliwość, zapytałem czy może ona mnie dotyczyć, otrzymałem potwierdzenie i zjawiłem się w centrum medycznym — wyznał w rozmowie Leszek Miller w programie Beaty Lubeckiej na antenie Radia ZET.
Leszek Miller w toku rozmowy otrzymywał pytania od oburzonych słuchaczy. Były premier w związku z aferą szczepionkową wyjaśnił również, że „nie pchał się” do przyjęcia szczepionki na COVID-19.
— Proszę się pytać organizatorów szczepień, dlaczego tak się stało. Ja się tam nie pchałem, ja nie zabiegałem. Mogłem się zaszczepić w Parlamencie Europejskim, ale wolałem w Polsce — mówił polityk.
Następnie red. Lubecka przeczytała pytanie od oburzonego słuchacza:
— Czy lęk przed wirusem pana premiera Millera jest większy niż mój? Mam 47 lat, cukrzycę, depresję, problemy z krążeniem, wszczepiony rozrusznik, żyję w zagrożeniu przeszczepu serca. Pytam serio, bez złośliwości, chciałbym usłyszeć odpowiedź. Jestem mężem, ojcem i żyję w strachu, aby moich dziewczyn nie zostawić samych — brzmiała wiadomość.
— Ja nie wiem czy jest większy czy nie — odpowiedział Miller. — Ale wiem jedno, że człowiek 75-letni jest bardziej narażony niż 47-letni. I dlatego nie bez powodu seniorzy tacy jak ja są przewidziani do szczepień w pierwszym etapie zaraz po medykach. Ja jeszcze raz powtórzę, jestem seniorem, jestem leczony w przychodni, która organizowała te szczepienia. I prowadzę bardzo aktywną działalność, bardzo aktywne życie i tyle.
— Adam pyta, czy zamierza Pan w związku z tym zadośćuczynić i przeznaczyć np. miesięczną pensję europosła na rzecz służby zdrowia w Polsce? — Lubecka przeczytała kolejne pytanie.
— Nie. Natomiast złożyłem już taką deklarację, że gdy będę już całkowicie odporny, to chętnie poświęcę swoje weekendy na pracę ochotniczą dla Centrum Medycznego. Mogę coś robić na rzecz przekonywania tych, którzy się wahają… — zapowiedział były szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Przeczytaj również: Posłanka PO szczerze o szczepieniach aktorów: „Dla mnie to nie jest afera”
źródło: Radio ZET
tą deklaracją na weekendowe roboty w centrum chorych mnie zaimponowałeś Lesiu