Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaprosił byłą kanclerz Angelę Merkel do podkijowskiej Buczy, by zobaczyła obraz zbrodni wojennych. Niemiecka była kanclerz postanowiła się jednak wybrać w inne miejsce i pojechała na wakacje do Toskanii.
„Bild” przybliżył, jak czas wolny spędza Angela Merkel.
– Była kanclerz podobno zatrzymała się w hotelu w centrum miasta, lubi spacerować po Florencji, odwiedziła już Galerię Akademii, gdzie oglądała wiekowe obrazy – informuje niemiecka gazeta.
Z racji wyjazdu na wakacje Merkel szybko znalazła się pod ostrzałem krytyki ze strony ambasadora Ukrainy w Niemczech Andrija Melnyka.
– Jasne, na ulicach Florencji nie leżą zamordowane kobiety i dzieci. Ale jest tu tak wiele kultury i sztuki. Wspaniałe – podkreślił w mediach społecznościowych.
Nie jest tajemnicą, że Merkel od wielu lat odpoczywa we Włoszech.
– Ceni sobie również lokalną kuchnię i wina z Toskanii. Przede wszystkim lubi najlepsze wina Brunello i Bolgheri, ale także Chianti Classico i Brunello di Montalcino – dodaje „Bild”.
Zobacz również: Nie żyje Władimir Żyrinowski. Znany z antyzachodnich wystąpień polityk miał 75 lat
Klar, in Florenz liegen ja keine ermordeten Frauen und Kinder auf den Straßen. Dafür gibt es aber so viel Kultur und Kunst. Herrlich pic.twitter.com/ps9kmaHSFw
— Andrij Melnyk (@MelnykAndrij) April 6, 2022
źródło: Twitter.com, RMF FM