Chorwacka telewizja publiczna HRT wyjawiła najbardziej prawdopodobny scenariusz, który doprowadził do katastrofy w Chorwacji. W wypadku autobusu zginęło 12 osób, a ponad 30 odniosło obrażenia. W większości ucierpiały dzieci.
Wszyscy ranni zostali przetransportowani do szpitali w Varażdinie i Zagrzebie. Na początku donoszono o 11 ofiarach smiertelnych, później o 12.
–Najbardziej prawdopodobną przyczyną wypadku polskiego autokaru było zaśnięcie kierowcy – przekazała chorwacka telewizja publiczna HRT.
– Do szpitala KBC w Zagrzebiu przywieziono sześć ciężko rannych osób. Resuscytacja jednego z rannych rozpoczęła się jeszcze w karetce, jednak mężczyzna zmarł. Pozostali mają poważne urazy wewnętrzne i narządu ruchu, więc niektórzy już są operowani. Mamy nadzieję, że do południa wszyscy będą zoperowani – powiedział HRT szef chirurgów w szpitalu, Anko Antabak.
O wypadku polskiego autobusu dowiedzieliśmy się rano. Miał on miejsce ok. godz. 5:40 na autostradzie A4 nieopodal Zagrzebia. Pojazd wpadł do rowu. Wiadomo, że podróżowali nim pielgrzymi, którzy jechali do Medjugorie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Michał Wiśniewski wspomina picie wódki z Andrzejem Lepperem
ZOBACZ RÓWNIEŻ: „Autokar wyglądał, jakby uderzył w ścianę. Nie doświadczyłem czegoś takiego, a mam 60 lat”. Chorwacki strażak jest wstrząśnięty
źródło: RMF FM