Kapitan polskiej reprezentacji Robert Lewandowski poleciał na Majorkę. To właśnie tam przebywa jego żona Anna razem z dziećmi. Sieć obiegło nagranie z lotniska w Palmie, na którym widać, jak został powitany piłkarz.
Barcelona potwierdziła, że doszła do porozumienia z Bayernem Monachium w kwestii transferu Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik ma podpisać kontrakt, wtedy nastąpi zawarcie pisemnej umowy między klubami. Teraz Lewandowski będzie przechodził rozmaite testy medyczne.
W sobotę polski piłkarz ostatni raz przeszedł trening w klubie Bayernu Monachium. Następnie poleciał na Majorkę, do swojej rodziny, która aktualnie tam przebywa.
Kiedy reprezentant Polski wylądował o godz. 18 na lotnisku, dziennikarz Gerard Romero zaczął krzyczeć ze szczęścia. Robert Lewandowski wsiadł do auta i odjechał.
Zgodnie z medialnymi doniesieniami piłkarz będzie kosztować nawet 50 mln euro (w tym pięć milionów w bonusach).
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kaczyński grzmiał: Unia nośnikiem lewackiej ideologii! Powtarzam: nie lewicowej, a lewackiej [WIDEO]
ZOBACZ RÓWNIEŻ: „Potrzeba kompetentnych ludzi”. Donald Tusk apeluje o zmiany w Polsce
HELLO ROBERT ❤️❤️ @lewy_official
— Gerard Romero (@gerardromero) July 16, 2022
Gràcies @SalvatoRRR_OMG ! Gracias @JijantesFC pic.twitter.com/KYpXmXIVbP
źródło: Twitter, dziennik.pl