— W Polsce wymiar sprawiedliwości nie daje mi już żadnych szans obrony mojego stanowiska w tej sprawie — napisał na Facebooku Lech Wałęsa, odnosząc się do przegranego procesu z Ryszardem Czarneckim, Krzysztofem Wyszkowskim oraz Henrykiem Jagielskim.
Lech Wałęsa przegrał procesy z Ryszardem Czarneckim, Krzysztofem Wyszkowskim oraz Henrykiem Jagielskim przed gdańskim sądem. Były prezydent jest przekonany, że wyrok jest dla niego „poniżający”. Stwierdził również, że według sądu „formalności są ważniejsze od ustalenia prawdy”.
— Prosto z mostu. W moich sprawach sądowych z Ryszardem Czarneckim, Krzysztofem Wyszkowskim oraz Henrykiem Jagielskim zostałem poniżony i zmuszony prawomocnym wyrokami Sądów do przeprosin. Uczestnicząc w rozprawach zauważyłem pewną powtarzającą się tendencję, że formalności są ważniejsze od ustalenia prawdy — rozpoczął swój wpis Wałęsa.
Następnie przywódca Solidarności stwierdza, że stracił zaufanie do polskiego wymiaru sprawiedliwości. Zapowiedział jednocześnie skierowanie sprawy do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
— Zgodnie z wyrokami Sądów w Gdańsku w sprawie złożonej mi przez Henryka Jagielskiego mam przeprosić Pana Henryka Jagielskiego. Sąd Najwyższy odmówił mi rozpoznania mojej skargi kasacyjnej od tych wyroków. W Polsce wymiar sprawiedliwości nie daje mi już żadnych szans obrony mojego stanowiska w tej sprawie. Jestem zmuszony skierować sprawę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu — powiadomił były prezydent.
— Niezależnie od tego ja zawsze stosuję się do prawomocnych wyroków Sądów Rzeczypospolitej, dlatego w takiej sytuacji jak jestem, wykonałem wyroki Sądów w Gdańsku. Będę jednak walczył dalej w Trybunale. Wierzę, że prawda zwycięży! — podkreślił Wałęsa.
Przeczytaj również: W Warszawie doszło do awarii sieci gazowej. Ewakuowano ponad 700 osób
źródło: Do Rzeczy
