„Nowy Ład” który zakładał wielkie zmiany dla Polaków obejmował także kwestię podniesienia kwoty wolnej od podatku. O tej perspektywie opowiadał minister finansów Tadeusz Kościński oraz premier Mateusz Morawiecki.
Początkowo wspominano o kwocie wolnej od podatku w wysokości 30 tysięcy złotych, sytuacja nie przedstawia się jednak tak różowo, jak obiecywano.
Kwota wolna od podatku w naszym kraju wciąż pozostaje na bardzo niskim poziomie. Oznacza to, że dla osób zarabiających między 13 a 85 tysięcy rocznie, pozostaje na niezmiennym od lat poziomie 3091 złotych.
Zobacz również: Kolejna wpadka Borysa Budki. Lider PO pojawił się w TVN z flagą Indonezji
Dotychczasowe próby „podnoszenia” kwoty wolnej usatysfakcjonowały jedynie tych, którzy zarabiają do 13 tysięcy złotych rocznie, czyli niewiele ponad tysiąc złotych miesięcznie.
Obecnie kwota wolna wynosi od 8 tysięcy złotych do 3091 złotych przy 13 tysiącach złotych.
W ramach „Nowego Ładu” obiecywano, że podskoczy ona nawet do 30 tysięcy złotych — dzięki temu nieopodatkowane pozostałyby pensje i emerytury do 2500 złotych.
Rozwiązanie to wydaje się jednak niemożliwe do zrealizowania. Minister finansów Tadeusz Kościński powiedział w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że kwota wolna od podatku raczej nie urośnie do tego poziomu, ponieważ „budżet nie jest z gumy”.
Zobacz również: Joe Biden ostrzegł Putina: Działania Rosji będą miały swoje konsekwencje
— Zdziwiłbym się, gdyby była na takim poziomie. To jest, jeden z wariantów, jakie przygotowaliśmy. Ale nie stawiałbym najwięcej pieniędzy na taki wariant, raczej — na niższy poziom, na 15-20 tys. na ten moment, a dopiero za rok, dwa lata, kiedy wyjdziemy z pandemii, wtedy możemy mieć większe ambicje — podkreślił Kościński.
W podobnym tonie wypowiedział się premier Mateusz Morawiecki, który ostudził entuzjazm wszystkich oczekujących na to rozwiązanie.
— Są różne opcje na stole. 8, 10, 15 tysięcy. Im wyżej, tym są one droższe. Nie mogę powiedzieć, jaka opcja przesądzi, ponieważ nie ma tej decyzji jeszcze. Ta decyzja nie zapadła — powiedział w programie „Gość Wydarzeń”.
źródło: money.pl