Jasnowidz Jackowski ponownie podzielił się z internautami wizją, która tyczy się przyszłości. Tym razem postanowił odpowiedzieć na pytanie, kiedy skończy się z epidemia koronawirusa.
Wielu ludzi w Polsce i na świecie niemal codziennie zastanawia się, jak rozwinie się sytuacja z wirusem COVID-19.
Krzysztof Jackowski rozwiał te wątpliwości na jednej ze swoich audycji na YouTube.
— Kiedy koronawirus minie? — przeczytał jedno z pytań od internautów.
— Jeżeli obserwowaliście, tam jest taka wypowiedź moja. Kiedy się zaczęła pandemia, zatytułowałem to tak, że kilka razy te same literki pisałem: KORONAWIRUS. Wtedy kiedy dużo ludzi się zlękło, kiedy zrobiono panikę, ja powiedziałem, żeby nie dać się zastraszyć, że patrząc na statystyki, coś jest nielogicznego w tym wszystkim. Oczywiście, to było trochę zbesztane przez wielu ludzi, którzy ulegli temu strachowi. Nie dziwię się im. Ale ja chyba przez dwie czy trzy audycje mówiłem, że zaczyna się pewien nonsens. Dzisiaj większość z was widzi, że to jest nonsens — nawet osoby, z którymi nie szło porozmawiać w innej kategorii jak tylko takiej, że trzeba się bać koronawirusa, bo byli tym zaślepieni. Dzisiaj sami zaczepiają mnie i mówią: „Słuchaj, stary. Co się dzieje? O co tu chodzi?” — odpowiedział Jackowski.
Poprzez te słowa podkreślił, że w jego przekonaniu to nie wirus jest problemem, lecz panika, którą wywołuje. Dodał, że zapewne znaczna część społeczeństwa już dostrzega, że obawy były mocno przesadzone.
— Wirus jest polityczny, więc wirus tak szybko nie minie, bo służy innemu celowi, o którym się niebawem dowiecie — podsumował wizjoner.
źródło: chillizet.pl
Błazenada.