Parlament Europejski poparł zmianę norm emisji CO2 i wprowadzenie zerowej emisji dla nowych samochodów osobowych oraz lekkich pojazdów dostawczych w 2035 roku.
Kwestię tę skomentował w mediach społecznościowych prezes partii KORWiN Janusz Korwin-Mikke.
Podczas głosowania na sesji plenarnej w Strasburgu europosłowie opowiedzieli się za stanowiskiem w sprawie proponowanych przepisów dotyczących zmiany norm emisji CO2 dla nowych samochodów osobowych oraz dostawczych 339 głosami za, przy 249 przeciw oraz przy 24 wstrzymujących się.
Europosłowie w przyjętym tekście zaakceptowali, by do 2035 roku osiągnąć zeroemisyjną mobilność na drogach. Pośredni cel redukcji emisji do 2030 roku miałby zostać ustalony na poziomie 55 proc. jeśli chodzi o samochody osobowe oraz 50 proc. w przypadku samochodów dostawczych.
– Ambitna rewizja norm emisji CO2 jest kluczowym elementem osiągnięcia naszych celów klimatycznych. Dzięki tym normom tworzymy przejrzystość dla przemysłu samochodowego i możemy stymulować innowacje i inwestycje producentów samochodów. Ponadto, zakup i eksploatacja samochodów o zerowej emisji zanieczyszczeń stanie się tańsza dla konsumentów. Cieszę się, że Parlament Europejski poparł ambitną rewizję celów na rok 2030 i opowiedział się za stuprocentowym celem na rok 2035, co ma kluczowe znaczenie dla osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku – mówił sprawozdawca Jan Huitema (Odnowić Europę).
Spoko! W 1934 też nikt nie podejrzewał, że w 1945 już III Rzeszy nie będzie!
— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) June 10, 2022
PS. To, że głosowali za tym tow.tow.Spurek, Biedroń i Cimoszewicz – to wiadomo: wariaci. Ale Belka? Miller?? Liberadzki???
Pobyt w Brukseli wyraźnie Im – podobnie jak np.Tuskowi – zaszkodził na łebki! https://t.co/d2SVfqznre
źródło: Twitter