Klaudia Jachira opublikowała mocne pięciominutowe nagranie, na którym gorzko podsumowała działalność KO. Posłanka poruszyła temat głosowania ws. podwyżek dla polityków.
— Długo myślałam nad wydarzeniami sprzed miesiąca. Myślicie, że w sprawie głosowania przeciwko podwyżkom, ktoś się do mnie odezwał, chciał się ze mną spotkać, albo może ze wszystkimi, którzy głosowali inaczej? Nic podobnego. Niektórzy mówią, że wiele rzeczy Koalicji Obywatelskiej nie wychodzi dobrze. Ja myślę, że jest jedna rzecz, w której są naprawdę najlepsi na świecie: to jest milczenie i brak rozmowy wewnątrz klubu. Naprawdę w tym są genialni — przemawiała posłanka KO Klaudia Jachira.
Podkresliła, że w obliczu zaistniałej sytuacji dłużej nie może milczeć.
— A to wcale nie jest takie proste. Wiem co mówię, bo ja na przykład tak długo nie potrafię. Nawet jak sobie racjonalizuję pewne działania kierownictwa klubu – że przecież się starali, że zawsze można się pomylić, że nie zawsze wszystko musi wyjść, to tak się w którymś momencie sama ze sobą źle czuję, że dłużej nie mogę milczeć i muszę powiedzieć co czuję i co myślę — kontynuowała Klaudia Jachira.
Posłanka dodała, że myślała, że dotrwa do 7 września i swoje wnioski zaprezentuje na posiedzeniu klubu: — Ale znowu się wystraszyli i odwołali, przenieśli na 15 — podkreśliła.
Na koniec nagrania przyznała, że „ma świadomość, że zaraz spotka się z zarzutem, że pierze publicznie brudy”.
— Ale od miesiąca nikt nie zrobił prania, trochę już tego nazbierało. Wszystko to, co mówię, mówię z głębokiej troski o naszą formację — podsumowała Jachira.
źródło: dorzeczy.pl