Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova po raz kolejny ostrzegła Polskę. Czeszka, która w KE odpowiada za tematy praworządności, rozmawiała z „Dziennikiem Gazety Prawnej” i powiedziała, co się stanie, gdy nasz kraj nie dostososuje się do nowych zasad.
— Mamy już narzędzia pozwalające nam reagować w takich sytuacjach — oznajmiła Vera Jourova, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej.
Czy to kolejne ostrzeżenie dla Polski?
Dziennik zwrócił uwagę, że w tym tygodniu PE podejmie rezolucję, w której dowiemy się, że Unia Europejska stała się prawdziwą strefą wolności LGBT. Może to nastąpić nawet dwa lata po przyjęciu pierwszej uchwały w tej sprawie. Vera Jourova odpowiedziała na pytanie, czy to będzie dobry powód do tego, by nie pozwolić na wypłatę europejskich funduszy.
— Mamy już narzędzia pozwalające nam reagować w takich sytuacjach. W zeszłym roku zostały zablokowane środki dla sześciu gmin w Polsce, które miały takie uchwały. To obowiązująca zasada. Pieniądze europejskie idą na projekty, które nie dyskryminują — odparła Jourova.
— Nie chcę przesądzać tej sprawy, ale na pewno wszystkie naruszenia będziemy brali pod uwagę, rozważając uruchomienie procedury — oświadczyła wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej.
Czeszka tłumaczyła, że KE musi opracować specjalne fundamenty i zasady dotyczące stosowania mechanizmu praworządności.
— Musimy zdecydować, jak mają wyglądać sankcje. Jestem zwolenniczką, by sankcje były proporcjonalne do naruszenia. Mamy też w rozporządzeniu zasadę mówiącą o tym, że ten końcowy odbiorca pieniędzy nie może być karany. Musimy więc znaleźć rozwiązanie, jak zablokować pieniądze, nie karząc przy tym organizacji, regionów, firm, które korzystają z funduszy. To wydaje się nieprawdopodobne — stwierdziła Jourova.
źródło: dorzeczy.pl
Ta kobieta wygląda jak facet,ale to chyba poprawne politycznie………?