Władysław Frasyniuk pojawił się na wrocławskim proteście w obronie niezawisłości sądów. Podobne manifestacje miały miejsce w kilkudziesięciu miastach w Polsce.
Frasyniuk pojawił się we Wrocławiu, na manifestacji przeciwko zmianom w wymiarze sprawiedliwości. Protesty o zbliżonej skali odbyły się również w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Gdańsku, Poznaniu, Bydgoszczy, Katowicach oraz Częstochowie z inicjatywy Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”. Były opozycjonista z czasów PRL wyraził podziękowania sędziom walczącym o państwo prawa.
— Przychodzimy tu i będziemy przychodzić, żeby walczyć o wolność. Nie oddamy wolności. Wolny obywatel powinien zaczynać każdy dzień od dekalogu: „Wolność, równość, demokracja” i wszędzie się o to upominać – w domu, pracy, autobusie. Nie ma wolnego państwa bez demokracji. A my nie możemy być dłużej grzecznymi obywatelami — wykrzykiwał do tłumów Frasyniuk.
Z czasem język przemówienia stał się o wiele bardziej ostry, a działacz dawnej opozycji demokratycznej skandował nawet wulgaryzmy:
— Ja namawiam państwa by cytować Frasyniuka. By cytować więźniów politycznych ze Stanu Wojennego. Je**ać pisiora! I się nie bać! — apelował mężczyzna do zgromadzonych, którzy natychmiast powtórzyli kontrowersyjne słowa.
https://twitter.com/PrawyPopulista/status/1201192586360315904
źródło: Twitter