propolski.pl: Przykre statystyki sylwestra we Francji

Francja: W sylwestra spalono „jedynie” 861 samochodów. Kolejny sukces multikulti

W wielu krajach Europy analizuje się statystyki minionego sylwestra. Okazuje się, że we Francji ważnym wyznacznikiem tych danych była liczba samochodów, które zostały spalone.

Jak się okazuje, spłonęło ich dużo mniej niż wcześniej, jednak dla zwykłego obserwatora wciąż może to być zatrważająca ilość. Dane pokazały, że w tym roku zniszczono o 41% mniej aut niż wcześniej. Podsumowuje się, że jest to liczba najniższa od pięciu lat. Radio Europe 1 przekazało, że w sylwestrową noc 2020 roku podpalono we Francji zaledwie 861 pojazdów.

We wcześniejszych latach liczby wskazywały nawet na 1457 incydentów. Radio Europe jest zdania, że poprawa w tej kwestii wynika ze stanu epidemicznego i wprowadzonych obostrzeń. Nieobojętna była również panująca godzina policyjna.

Zobacz również: Prezes TVP odpowiedział krytykom imprezy sylwestrowej: „Ten hejt wynika z zawiści!” [WIDEO]

Pomimo optymistycznych zmian francuskie ministerstwo spraw wewnętrznych nie chce się chwalić sukcesami. Minister spraw wewnętrznych Gérald Darmanin sporządził notatkę, w której zażądał, by statystyki te pozostały ukryte „aby uniknąć jakiegokolwiek zjawiska konkurencji”.

Skupimy auto w każdym stanie. Czekamy na kontakt w Prudniku: https://skupautzagotowke.net/skup-aut/prudnik

Taki stan rzeczy w Polsce z pewnością byłby niepokojący, jednak Francja, która od dłuższego czasu ponosi przykre konsekwencje zjawiska multi-kulti nie ma innego wyboru, jak cieszyć się z nawet małych zmian. W związku z nasilającym się kryzysem imigracyjnym wiele państw europejskich zmaga się z poważnymi problemami oraz wzrostem przestępczości. W obliczu upadającej tradycji i kryzysu wartości podejmowane są nowe środki ostrożności. Wydaje się jednak, że cała sytuacja zaszła już za daleko, by móc ją całkowicie odwrócić. Doskonale widzimy to na przykładzie Francji, która konsekwentnie pogrąża się w chaosie.

źródło: medianarodowe.com

About the Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like these