Gubernator Florydy Ron DeSantis podpisał w poniedziałek ustawę o „zwalczaniu zamieszek” na Florydzie, która zwiększa kary za przestępstwa popełnione podczas zamieszek i ma na celu „zwalczanie zamieszek publicznych”.
DeSantis, gubernator Florydy, podczas konferencji powiedział, że nowe prawo to najsilniejszy akt prawny dotyczący zapobiegania zamieszkom, wspierający egzekwowanie prawa w kraju.
Mówi się, że Floryda przyjęła takie prawo w ramach odpowiedzi na protesty czarnoskórej społeczności dotyczące brutalności policji. Politycy spodziewają się dalszych zamieszek. Dlatego też chcą być zawczasu przygotowani.
Czytaj także: Do Polski trafiły podróbki szczepionek. Pfizer potwierdził przypuszczenia
Nowe prawo, które weszło w życie trybem natychmiastowym, przyznaje immunitet cywilny osobom przejeżdżającym przez protestujących blokujących drogę i pozwala władzom na wstrzymanie aresztowanych demonstrantów od wniesienia kaucji do pierwszej rozprawy. Ustawodawstwo zwiększa opłatę za pobicie policjanta podczas zamieszek i dodaje sformułowania, które mogłyby zmusić samorządy lokalne do uzasadnienia redukcji budżetów organów ścigania.
Czytaj także: Totalna orka w RMF FM. Atakował Obajtka, a wyszło, że jest „kolekcjonerem” mieszkań: „Fiu fiu..”
Ustawa pozwala ludziom pozwać samorządy lokalne za szkody osobiste lub majątkowe, jeśli uznano, że ingerowały w reakcję organów ścigania podczas niepokojów społecznych. Zwiększa również kary dla protestujących, którzy blokują drogi lub niszczą pomniki publiczne i tworzy nowe przestępstwo, zwane „zastraszaniem tłumu”.
Źródło: FoxNews