Prezydent Francji Emmanuel Macron poszedł na targ w Cergy pod Paryżem. Szybko stał się celem ataków i został obrzucony pomidorami. Ostatecznie jego ochroniarze zasłonili go parasolem i ewakuowali z obiektu.
Emmanuel Macron po wygranej w niedzielnych wyborach prezydenckich udał się na targ w Cergy. Kandydat, który pokonał Marine Le Pen nie został jednak przywitany w przyjazny sposób.
Macron zapewne nie spodziewał się, że zostanie potraktowany w taki sposób. Kiedy spacerował po targu pełnym ludzi w jego kierunku poleciały dziwne przedmioty.
Ochroniarze francuskiego prezydenta krzyknęli „pocisk” i przystąpili do ochraniania głowy państwa. Szybko okazało się, że w Macrona uderzyły pomidorki koktajlowe.
Ochroniarze rozłożyli parasol nad Macronem i wyprowadzili go z tłumu.
– To nic poważnego – przekazał Macron.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Donald Tusk zadał Niemcom podchwytliwe pytanie. Co na to kanclerz Scholz?
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Putin wściekł się i groził Zachodowi „błyskawiczną reakcją”
Emmanuel Macron ciblé par un jet de tomates lors de son déplacement à Cergy pic.twitter.com/3J0hXIZSRP
— BFMTV (@BFMTV) April 27, 2022
źródło: Twitter.com, RMF FM
Francuzi zasłużyli sobie na takiego prezydenta. Nie żal mi ich.
Szkoda pomidorów cegłówką bandytę globalistycznego