Elon Musk w jednym z ostatnich wywiadów podzielił się swoimi spostrzeżeniami odnośnie misji podboju Marsa. Zdaniem miliardera zdobycie Czerwonej Planety będzie wiązało się ze śmiercią wielu osób i nie będzie wcale tak bezpieczne, jak się niektórym wydaje.
Niektórzy postrzegają to zadanie jako wyłącznie zabawę dla najbogatszych ludzi. Szef Tesli i SpaceX nie widzi tego w ten sposób.
— Możesz umrzeć, nie będzie wygodnie i nie będzie dobrego jedzenia — powiedział podczas rozmowy z Peterem Diamandisem, szefem X Prize Foundation.
Zdaniem miliardera każdy chętny na taką wyprawę powinien mieć świadomość tego, jak bardzo będzie ona niebezpieczna. Dodał, że nie każdy powróci z niej żywy. Elon Musk w czasie wywiadu nie ukrywał, że podbój Marsa to nie przelewki, a prawdziwe, groźne wyzwanie.
— Mówiąc uczciwie, sporo ludzi najpewniej umrze na początku — stwierdził Musk dodając, że będzie to „wspaniała wyprawa i niesamowite doświadczenie”.
Twórca Tesli ocenił, że z pewnością nie będzie to podróż „dla wszystkich”.
— Tylko dla chętnych! — zawołał rozbawiony podczas wywiadu.
Firma Elona Muska w ostatniej dekadzie zorganizowała ponad 100 lotów. W efekcie wiele bezzałogowych prototypów uległo zniszczeniu, jednak miliarder nie zamierzał się poddać. Obiecał, że jego firma „dowiezie” ludzi na Marsa już w 2026 roku. Przedsiębiorca nie raz wspominał o wizji zbudowania miasta na Marsie. Czy taki plan ma rację bytu? Pożyjemy zobaczymy…
źródło: nczas.com