Telewizyjny ekspert dr Michał Sutkowski w programie „Onet Rano” opowiedział o scenariuszu trzeciej fali. Prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych marzy o utrudnieniu życia wszystkim nieprzestrzegającym obostrzeń. Najchętniej chciałby, aby na ulicy pojawiły się zmasowane policyjne kontrole.
Dr Sutkowski wyraził żal, że Polacy nie są zdyscyplinowani i nie przestrzegają zaleceń rządowych.
— Kary powinny być dotkliwe, dokuczliwe, powinniśmy o tym mówić, powinniśmy widzieć policje na ulicy. Straż miejska, służby, kierownicy placówek, powinni mieć prawo do tego, żeby wzywać policję i nakładać mandaty — mówił podekscytowany lekarz.
— Jedynie duża liczba zakażeń, a więc strach i kary na nas działają — wyjaśniał pandemiczny ekspert.
Dr Sutkowski podkreślił, że rząd jak na razie nie planuje wprowadzania większych restrykcji i obostrzeń.
— Oczekiwalibyśmy wszyscy i mam nadzieje, że będą wprowadzone obostrzenia na początku listopada — mówił, jednak nie określił kogo dokładnie ma na myśli mówiąc „wszyscy”.
Zdaniem medyka wprowadzone obostrzenia mogłyby zadziałać inaczej niż przekonywano dotychczas.
— Zapowiadane restrykcje mogłyby zadziałać profrekwencyjnie, jeżeli chodzi o szczepienia. To nie jest opowieść o strachu. To opowieść o naszej odpowiedzialności. Moim zdaniem należałoby podjąć wszystkie kroki, które zachęcałyby do szczepień i równocześnie spróbować jednak dać pewne profity dla osób zaszczepionych — powiedział dr Sutkowski.
Źródło: YouTube.com
totalniackich mend nie brakuje wsród lekarzy…
Panie „doktorze” Sutkowski a gdzie ma Pan do cholery maskę w tym aucie ? Grzmi Pan na innych i oczekuje dotkliwych restrykcji za brak stosowania się do przepisów, to może by tak dać przykład z góry innym , tym ” ciemnym ludziom” i zacząć stosować się do przepisów. Będzie nam wszystkim miło jak zobaczymy przykład z góry a szczególnie od osoby o tak szerokich poglądach i „światłym” umyśle Dziękuję 😊