Francuscy piekarze od wielu miesięcy doświadczają kryzysu, w wyniku którego muszą podejmować bardziej radykalne decyzje. Chodzi o podnoszenie cen bagietek i croissantów z racji wyższych cen energii oraz pszenicy. Jak widać, kryzys dotyka wszystkie kraje europejskie.
– Piekarz, który nie podwyższy ceny swojej bagietki, będzie musiał zamknąć zakład. To samo dotyczy (cen) croissantów – podkreśla prezes Narodowej Konfederacji Francuskich Piekarni i Cukierni (CNBPF) Dominique Anract.
Ceny zmieniają się w zastraszającym tempie. Jeszcze miesiąc temu bagietka kosztowała średnio 94,5 eurocenta. Jeszcze rok wcześniej kosztowała 90 centów. Tymczasem bagietka tradycyjna już dawno przekroczyła koszt 1 euro. W niektórych miejscach trzeba za nią zapłacić do 1,3-1,5 euro.
Jeżeli nic się nie zmieni, to niedługo Francuzi będą zmuszeni kupować pieczywo droższe o 30 proc.
Jak informuje stacja BFM TV „ceny pszenicy we Francji wzrosły gwałtownie latem 2021 r., a potem po inwazji Rosji na Ukrainę. Francuscy piekarze ograniczyli podwyżki cen swoich wypieków, biorąc część dodatkowych kosztów na siebie, ale branżowe stowarzyszenia ostrzegają, że bez podnoszenia cen sektor nie przetrwa”.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Lublin. Awanturka na drodze. Agresywny pieszy szybko zrobił odwrót [WIDEO]
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Morawiecki przedstawia rady, jak przetrwać kryzys energetyczny. „Apelujemy, aby dokonywać reglamentacji” [+WIDEO]
źródło: nczas.com