Ogromna fala tysięcy migrantów dotarła do granicy polsko-białoruskiej. Media podają, że w okolice Kuźnicy znajduje się kilkutysięczna grupa migrantów eskortowanych przez białoruskie służby wojskowe. Tłum usiłował sforsować granicę siłą. W związku z napiętą sytuacją zdecydowano się zamknąć ruch graniczny w tym rejonie. Podobne przypadki miały miejsce już wcześniej.
Zgodnie z komunikatami policji żołnierze Wojska Polskiego odbudowali po raz kolejny ogrodzenie oddzielające nas od Białorusi. Policja, wojsko i Straż Graniczna bronią wspólnie polskiej granicy przed nieustającymi atakami migrantów.
Zobacz również: Nie uwierzysz! Wyrazy wsparcia dla polskiego rządu pod Bramą Brandenburską. Berlińczycy oficjalnie chwalą Polskę [WIDEO]
#Wiadomości | Nawet cztery tysiące nielegalnych migrantów szykuje się do szturmu na polską granicę. Dzięki bohaterstwu polskich strażników granicznych, policjantów i żołnierzy udało się odeprzeć najsilniejszy z dotychczasowych ataków.
— WiadomościTVP (@WiadomosciTVP) November 9, 2021
cd. ⬇️ pic.twitter.com/2rSuwDRHxB
— Ogrodzenie graniczne w miejscu, gdzie próbowano masowo i agresywnie przekroczyć zewnętrzną granicę Unii Europejskiej pomiędzy 🇵🇱 a 🇧🇾 już odbudowane przez #WoskoPolskie Dalej strzeżemy granicy wspólnie z @Straz_Graniczna i #WojskoPolskie” — informuje policja za pośrednictwem oficjalnego konta na Twitterze.
Ogrodzenie graniczne w miejscu, gdzie próbowano masowo i agresywnie przekroczyć zewnętrzną granicę Unii Europejskiej pomiędzy 🇵🇱 a 🇧🇾 już odbudowane przez #WoskoPolskie
— Polska Policja 🇵🇱 (@PolskaPolicja) November 9, 2021
Dalej strzeżemy granicy wspólnie z @Straz_Graniczna i #WojskoPolskie #POMAGAMYiCHRONIMY#NaStrażyGeanicy pic.twitter.com/X73GB6hrdq
Na temat napiętej sytuacji na granicy nie szczędzi słów również premier Mateusz Morawiecki.
Zobacz również: Szok! Von der Leyen wspiera Polskę w sprawie białoruskiej. „Rozmawiałam z premierem Morawieckim”
— To Aleksander Łukaszenka sprowadził specjalnie dziesiątki tysięcy ludzi na Białoruś, to Łukaszenka przesuwa te grupy ludzkie, tych ludzi, migrantów specjalnie, przemocą czasami, mamy takie informacje, z Mińska na naszą wschodnią granicę. To Łukaszenka używa tych ludzi jako żywych tarcz i to Łukaszenka jest odpowiedzialny za to, żeby ci ludzie wrócili do swoich krajów — podkreślał szef rządu.
— Cała UE mówi Łukaszence „nie”. Dość tych działań, dość destabilizacji. Nie pozwolimy na to i zaprowadzimy z powrotem porządek — dodał.
Źródło: wMeritum.pl