„Teoretycznie zawsze możliwy jest atak na Polskę, jako na członka sojuszu NATO” – powiedział prezydent Andrzej Duda, który był gościem w poniedziałkowym wydaniu programu „Gość Wydarzeń”.
Polityk skomentował nową inicjatywę rządu Republiki Federalnej Niemiec. Berlin zaproponował Warszawie system obrony przeciwrakietowej Patriot. Wszystko po to, by lepiej chronić przestrzeń powietrzną.
– Doceniam ten gest. Otrzymujemy wsparcie w zakresie, w którym jest nam ono potrzebne. To ważny gest sojuszniczy. Bardzo go doceniam. W wielu punktach rywalizujemy ze sobą w normalny, partnerski sposób, np. w kwestiach gospodarczych czy w sporcie. To jest normalna rywalizacja między państwami. Jeśli zaś chodzi o bezpieczeństwo i obronność, to jesteśmy sojusznikami i idziemy ramię w ramię – podkreślił polityk. Dodał, że nie powinniśmy mieć wątpliwości, że Niemcy są sojusznikiem naszego kraju.
Wybuch we wsi Przewodowo
15 listopada miał miejsce atak rakietowy na Ukrainę. Wojska rosyjskie wystrzeliły około 100 pocisków. Była to rekordowa liczba od daty rozpoczęcia rosyjskiej inwazji. W tym samym dniu w polskiej wsi Przewodów doszło do eksplozji, w wyniku której życie straciły dwie osoby.
Służby doszły do wniosku, że była to prawdopodobnie rakieta S-300 wystrzelona przez siły ukraińskie w celu zniszczenia rosyjskiego pocisku.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Łukaszenka komentuje wybuch rakiety w Polsce
źródło: Polsat News