W związku ze zbliżającą się kampanią wyborczą Aleksander Kwaśniewski postanowił udzielić porady Małgorzacie Kidawie-Błońskiej. Były prezydent chcąc pomóc koleżance po fachu, podkreślił, że najważniejsze jest to, z czym w PO „jest dziś słabo”.
— Jej kwalifikacje, doświadczenie, osobisty urok pozwalają szukać poparcia wśród niezdecydowanych, centrowych i liberalnych wyborców. Dobra, pomysłowa, energiczna kampania może dać także głosy młodych, którzy do tej pory nie głosowali — ocenił Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z „Super Expressem”.
Polityk zaznaczył, że jego zdaniem najważniejsza w kampanii powinna być „gotowość do mobilizacji w Platformie Obywatelskiej, poświęcenie, praca 24 godziny na dobę”. Kwaśniewski dodał, że właśnie „z tym jest słabo”.
— Wszystkie kampanie od 2015 roku były przegrane, źle wymyślone i przeprowadzone bez wiary. Jeśli to się nie zmieni, Małgorzata Kidawa-Błońska będzie miała kłopoty — kontynuował były prezydent.
Ponadto stwierdził, że jeżeli PO naprawdę myśli o zwycięstwie, to kampania nie może być dobra, ale „superdobra„.
— Przemyślana, profesjonalna i łącząca wszystkie elementy w całość – spotkania z wyborcami w terenie, media społecznościowe, aktywność wolontariuszy, jasny przekaz programowy, właściwe proporcje między koncyliacyjnością a zdecydowaniem, nawet rozumną agresywnością — powiedział Kwaśniewski.
— Łatwo to wszystko powiedzieć, trudno zrobić, ale bez tego wygranej nie będzie — podsumował swoje porady.
źródło: nczas.com
