Już jutro każdy kierowca może zapłacić wysoki mandat. Wszystko za sprawą akcji „Prędkość”, którą policja przeprowadzi w całym kraju w pierwszy dzień długiego sierpniowego weekendu. Mundurowi ukarzą kierowców, którzy łamią przepisy i jeżdżą za szybko.
– Funkcjonariusze podczas działań wykorzystają m.in. wideorejestratory i laserowe mierniki prędkości. Na drogach pojawi się wiele patroli policyjnych grup Speed – powiedział Polskiej Agencji Prasowej nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Policjanci zwrócą również uwagę na to, czy prowadzący pojazdy są trzeźwi.
Policja przeprowadzi akcję „Prędkość”
Szczególnie skontrolowane zostaną miejsca, w których wyznaczono przejścia dla pieszych i przejazdy rowerowe. Dane policji mówią jasno, że to właśnie nadmierna prędkość jest najczęstszą przyczyną śmiertelnych wypadków na drogach.
W 2021 r. stanowiły one 41,5 proc.
Od stycznia 2022 r. możemy spodziewać się dużo wyższych kar za znaczne przekroczenie prędkości. Jeżeli kierowca przekroczy ją o 31-40 km/h, to zostanie ukarany mandatem w wysokości 800 zł, jeżeli o 41-50 km/h to 1000 zł, o 51-60 km/h to 1500 zł. W przypadku przekroczenia prędkości o 61-70 km/h będzie to nawet 2000 zł.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Maciej Stuhr uległ wypadkowi i trafił do szpitala. Co się stało aktorowi?
ZOBACZ RÓWNIEŻ: No to nieźle! Poseł Nowej Lewicy doradza Niemcom, aby to oni żądali od Polski reparacji wojennych
źródło: krakow.tvp.pl, wp.pl