Prezes PiS Jarosław Kaczyński skomentował aktualną sytuację w Polsce w kwestii inflacji.
— Najprostszym sposobem na spadek inflacji jest ograniczenie ilości pieniędzy w rękach społeczeństwa – powiedział Jarosław Kaczyński.
Inflacja w Polsce galopuje coraz szybciej. W czerwcu wyniosła nawet 15,5 proc. Narodowy Bank Polski podejrzewa, że tempo wzrostu cen może sięgnąć nawet 18,8 proc.
– 500 plus nie zostanie podniesione do 700 zł, gdyż byłoby to działanie proinflacyjne – dodał prezes PiS.
Jarosław Kaczyński o walce z inflacją
Prezes PiS skomentował problem wysokiej inflacji w naszym kraju, mówiąc, że wzrost cen jest przejściowy, a rząd ma nadzieję, że w 2023 roku inflacja znacząco się obniży (pozostając na dwucyfrowym poziomie).
Polityk PiS ma prostą receptę na radzenie sobie z kryzysem. Wystarczy ograniczyć ilość pieniędzy w rękach Polaków.
— Najprostszym sposobem na spadek inflacji jest ograniczenie ilości pieniędzy w rękach społeczeństwa, bo wtedy ludzie mniej kupują, a jak mniej kupują, to ceny spadają — powiedział prezes PiS, podkreślając, że polityka rządu powinna być wyważona.
— Naciskamy na hamulec, ale też trochę naciskamy na gaz. Tak to — niestety – w tej chwili wygląda, ale innego wyjścia, jeżeli się chce możliwie dużo oszczędzić społeczeństwu, nie ma. Dlatego tak — że tak powiem — manewrujemy, bo liczymy, że w ciągu przyszłego roku inflacja wyraźnie spadnie – dodał Kaczyński.
— Jednocześnie zastanawiamy się, jak doprowadzić do tego, żeby przewidywana przez ekonomistów nie tyle stagnacja, co wyraźny spadek tempa wzrostu PKB, został ograniczony. Nie utrzymamy tempa z tego roku, to jest oczywiste. Wszystko na to wskazuje, że będzie ono jednak niezłe – przyznał polityk.
źródło: Radio ZET