Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz zabrał głos w Sejmie i nie szczędził mocnych słów.
– Z obrzydzeniem słucham jak mówi się o srebrnikach z Brukseli w kontekście tak poważnej sprawy jak sądownictwo w Polsce. Większość klubów, jak tu siedzi, zgodziliście się na to, żebyśmy wpłacili ciężko zarobione przez Polaków pieniądze do Brukseli, żeby to Bruksela rozdysponowała te pieniądze. Właśnie jesteście w sytuacji takiego dzieciaczka, który albo będzie niegrzeczny i dostanie klapsa, albo będzie grzeczny i dostanie kieszonkowe – powiedział prawicowy poseł.
– Jest to obrzydliwe, mam nadzieję, że kiedyś wyjdziemy i Polska będzie miała szansę wydorośleć, czyli po prostu odzyskać niepodległość. Jednak na razie nie ma na to szans, bo obecna polityka to teatr i walka o władzę. Nie ma to nic wspólnego z wartościami, z ideami. Przykładem jest właśnie walka o kształt polskiej władzy sądowniczej. Spór o Izbę Dyscyplinarną nie jest sporem o to, jak naprawić wymiar sprawiedliwości lub jak rozwiązać problem nieuczciwych sędziów, zachowując jednocześnie trójpodział władz. To spór o to, kto będzie decydował, który sędzia jest uczciwy, a który nie. To spór o to, kto będzie naruszał niezależność polskich sądów – dodał Konrad Berkowicz.
źródło: YouTube