Małgorzata Kidawa-Błońska pomimo osobistego uroku i budzącej sympatii popełnia coraz więcej żenujących wpadek i pomyłek. Dostrzegają to politycy i internauci, którzy natykają się na nowe, zabawne wypowiedzi wicemarszałek Sejmu.
Polityk PiS Ryszard Terlecki jest przekonany, że rażące błędy kandydatki odcisną na sobie duże piętno. Wszystko to może doprowadzić do wystawienia przez Platformę nowego kandydata na najwyższy urząd w kraju. Tym samym, Kidawa-Błońska będzie musiała się pożegnać z marzeniami o prezydenturze.
— Poziom opozycyjnych banałów, które wygłasza Kidawa-Błońska jest tak żenujący, a liczba popełnianych błędów tak duża, że w najbliższych tygodniach jest prawdopodobna zmiana kandydata Platformy na prezydenta — powiedział Ryszard Terlecki.
W ostatnich dniach największe kontrowersje wzbudziły słowa kandydatki KO na prezydenta, o tym, że Władimir Putin jest premierem Rosji. W rzeczywistości jest prezydentem. Ponadto wicemarszałek Sejmu zarzucała prezesowi PiS, że zależy mu jedynie na Polsce, a nie na świecie i Europie.
Coraz więcej osób przekonuje się, że te i inne wypowiedzi zaniżają szanse Kidawy-Błońskiej na odniesienie jakiegokolwiek sukcesu. Sama kandydatka zdaje się być nieświadoma problemu, które stale narasta i z optymizmem przygotowuje się do kampanii prezydenckiej.
źródło: wpolityce.pl