Europosłanka Sylwia Spurek, zaapelowała do Komisji Europejskiej o zdecydowane działania wobec Polski. Nie szczędziła przy tym mocnych słów.
– Czy zaniechania ws. praworządności niczego KE nie nauczyły? – zapytała europoseł Sylwia Spurek poruszając kwestię budowy muru na granicy białorusko-polskiej.
Europosłanka Zielonych udostępniła na Twitterze fragment wystąpienia w PE, w którym próbuje ponaglić instytucje unijne, by te szybciej zajęły się sprawą muru na granicy białorusko-polskiej.
Spurek wraz z Robertem Biedroniem oczekują od KE reakcji na możliwe naruszenia przepisów środowiskowych w kwestii budowy zapory.
– Lider EPP powiedział tutaj, że ten mur to zwykła inwestycja i Unia może wspierać finansowo takie projekty… Nie, to nie jest zwykła inwestycja. Unia nie może popierać i nie może finansować takich pomysłów – wyjaśniała Spurek.
– Ponad 1800 ludzi nauki i ponad 160 ngo-sów z całego świata, w lutego tego roku zaapelowało do Komisji Europejskiej o powstrzymanie budowy tego muru. Bo jego budowa i sam mur kolidują z terenami chronionymi i terenami cennymi przyrodniczo. Bo mur ma wpływ na obszar Natura 2000. Bo wpływa na stan ochrony gatunków i siedlisk – dodała polityk.
– Nie przeprowadzono nawet oceny oddziaływania tego przedsięwzięcia na przyrodę Puszczy Białowieskiej co narusza art 6 ust 2 dyrektywy siedliskowej. To są przecież sprawy fundamentalne. Komisja twierdzi, że sytuacja jest złożona i wymaga analizy. To samo słyszeliśmy, gdy w Polsce i na Węgrzech łamana była praworządność. Nie chcemy, aby zaniechania Komisji doprowadziły po raz kolejny do nieodwracalnych naruszeń – narzekała europosłanka.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Donald Tusk odwiedził piekarnię i przy okazji skrytykował rządzących: “Czasami to się ciśnie na usta” [WIDEO]
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tusk atakuje ministra: „Droższy nawet niż czereśnie” [WIDEO]
Budowa muru w Puszczy Białowieskiej to nie jest zwykła inwestycja i nie może być finansowana przez UE. To zagrożenie dla lokalnego ekosystemu. Tymczasem, mimo licznych apeli ludzi nauki i ngos KE wciąż tylko „analizuje”. Czy zaniechania ws. praworządności niczego KE nie nauczyły? pic.twitter.com/AZXz5rTQb2
— Sylwia Spurek (@SylwiaSpurek) May 10, 2022
źródło: Twitter, TVP Info