W USA nie brakuje wielu proaborcyjnych ataków na organizacje pro-life. Burza rozpętała się po tym, jak do opinii publicznej wyciekła informacja o planowanym przez Sąd Najwyższy unieważnieniu precedensowego wyroku Roe vs. Wade. Jest on podstawą dla legalizacji uśmiercania dzieci nienarodzonych.
Lewicowi demonstranci zaatakowali siedzibę Family Acrion w Wisconsin używając koktajlów mołotowa. Jak poinformował portal lifenews.com, centra pro-life, które opiekowały się kobietami w ciąży, padły ofiarą ataków aborcyjnych aktywistów.
Akty wandalizmu to jednak nie wszystko. W jednym z ośrodków wybito również okno.
Wielu działaczy pro-life odczuło w ostatnim czasie skutki ataków agresji aborcjonistów. Nie brakowało bójek, pobić i stosowania wielu gróźb. Nierzadko dochodziło do starć z policją.
W ostatnim czasie doszło do ataku na biuro organizacji Family Action w Wisconsin. Agresywny aktywista wrzucił koktajl mołotowa uszkadzając jedno z pomieszczeń.
– Wyobraźcie sobie, co by było, gdyby ktoś był w biurze w czasie tego zdarzenia. Stałaby mu się krzywda – powiedziała szefowa organizacji Julaine Appling.
BREAKING: Somebody vandalized and allegedly threw Molotov cocktails into Wisconsin Family Action’s — an anti-abortion rights group — Madison office, writing w/ graffiti, “If abortions aren’t safe, then you aren’t either.”
— Alexander Shur (@AlexanderShur) May 8, 2022
Story TK pic.twitter.com/6Wfnyeh9hQ
At Wisconsin Family Action, a Madison-based group that opposes abortion: pic.twitter.com/nhoQHwfY6d
— Molly Beck (@MollyBeck) May 8, 2022
A group of Anarchists appear to have sent a message to the anti-abortion group Wisconsin Family Action late Saturday or early Sunday. (No group has claimed responsibility). pic.twitter.com/dNM3YRpvdu
— Jason Unruhe☭ (@MaoistRebelNews) May 8, 2022
źródło: Twitter