W mediach nie brakuje doniesień o tym, że prezydent Rosji Władimir Putin jest poważnie chory. Teraz na jaw wyszły kolejny niepokojące informacje dotyczące zdrowia polityka.
Władimir Putin zmaga się prawdopodobnie z przewlekłą chorobą. Temat ten poruszyła niezależna dziennikarka z Rosji Julia Łatynina, która rozmawiała z oligarchą Leonidem Niewzlinem. Niewzlin jest wielkim przeciwnikiem rosyjskiego przywódcy.
Rozmówca dziennikarki podkreślił, że problemy Putina mają związek z tym, co możemy rozumieć jako stosowanie botoksu.
– To, co zwykliśmy uważać za efekt botoksu, jest w rzeczywistości długotrwałym działaniem sterydów. To wiele wyjaśnia. Sterydy to preparaty hormonalne, które są przyjmowane w różnych przypadkach – w onkologii, chorobach autoimmunologicznych i innych. Według lekarzy Władimir Władimirowicz od dawna jest pod wpływem sterydów i może to mieć związek z naturą jego choroby. Może to być choroba onkologiczna i można stosować sterydy w jej leczeniu, aby zapobiec nawrotom – zaznaczył oligarcha.
– Putin jest szalenie drażliwy, trudny do opanowania i musi być w bunkrze, ponieważ jego odporność jest żadna. Każda choroba bakteryjna lub wirusowa może szybko doprowadzić do tragicznych konsekwencji. Mówiąc obrazowo, nie może skaleczyć ręki, żeby nie umrzeć z powodu zakażenia krwi itp. W tej wersji życie w bunkrze staje się zrozumiałe – dodał Niewzlin.
Zobacz również: Ostre wystąpienie Patryka Jakiego: „Niemcy zniszczyły Polskę”
Zobacz również: Jarosław Kaczyński ostro o postawie Orbana. „To jest zawód”
źródło: o2.pl