Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew skomentował słowa Mateusza Morawieckiego, mówiąc, że ten „oszalał na gruncie rusofobii”.
Szef polskiego rządu wezwał liderów krajów europejskich do nałożenia „zdecydowanych sankcji, które złamią wojenną machinę Putina”.
Miedwiedwiew napisał na Telegramie, że Rosja może teraz „rozważyć nałożenie symetrycznych sankcji na wszystkich członków i w ogóle wszystkich tych, którzy głosują na polską partię o dysonansowej nazwie PiS”.
Premier RP ocenił, że po czterdziestu dniach rosyjskiej inwazji na Ukrainę, nikt nie wątpi, że mamy do czynienia z czystym złem. Ponadto wezwał liderów UE do zdecydowanych działań.
— Krwawe masakry, których dopuszczają się rosyjscy żołnierze, to jest ludobójstwo — mówił Morawiecki.
— Dość tej gry na zwłokę niektórych liderów europejskich, lawirowania, kręcenia. Potrzebne są jasne, zdecydowane sankcje — dodał premier.
Polityk zauważył, że wszystkie sankcje nałożone na Rosję zdają się nie działać.
— Potrzebne są zdecydowane sankcje, takie, które złamią machinę wojenną Putina, inaczej kolejni niewinni ludzie będą umierać. To samo jądro faszystowskiego systemu rosyjskiego. To jest reguła. Rosja posługuje się agresją jako zasadą swojej polityki — mówił premier.
Zobacz również: Wołodymyr Zełenski: „Zapraszam panią Merkel do odwiedzenia Buczy”
Zobacz również: Rozżalony rosyjski żołnierz: „Używa się tu nas jako mięsa armatniego”
źródło: o2.pl
