Liubow Stepuszowa, dziennikarka portalu pravda.ru wezwała do przeprowadzenia „denazyfikacji” naszego kraju.
– Polska uważa terytorium Ukrainy za swoją kolonię i gotowa jest jak hiena żywić się jego „ostatkami” – czytamy na wspomnianym portalu słowa autorki.
Premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Jarosław Kaczyński, a także szefowie rządów Czech i Słowenii udali się we wtorek do Kijowa. Wydarzenie to odbiło się dużym medialnym echem. Polscy politycy wyrazili solidarność z zaatakowaną przez Rosję Ukrainą.
Działania polskich władz wywołały jednak wiele emocji w Rosji. Przemawia za tym publikacja autorki, Liubow Stepuszowej, która wyraziła wątpliwość, czy spotkanie to miało faktycznie miejsce w Kijowie.
W ocenie dziennikarki, misja NATO na Ukrainie, doprowadziłaby do konfrontacji Sojuszu z Rosją.
– Polscy politycy wzięli się za rzucanie słowami, które w obecnym czasie prowadzą do eskalacji. Historia niczego Polaków nie nauczyła, oni najwyraźniej chcą czwartego rozbioru Polski lub po prostu samozniszczenia – napisała Stepuszowa.
W publikacji nie zabrakło zarzutów, że Polacy w 1920 roku masowo mordowali ludność żydowską na Ukrainie. Autorka opisała atak wojsk ZSRR na Polskę w 1939 roku jako „wyzwolenie”.
Rosjanka podkreśliła, że nasz kraj zyskał na zmianie granic w 1945 roku.
– Można powiedzieć, że dzisiejsza Polska to kraj imienia Józefa Wissarionowicza Stalina. Ale Polska tego nie docenia, ona uważa terytorium Ukrainy za swoją kolonię i gotowa jest jak hiena żywić się jego 'ostatkami’ – zaznaczyła dziennikarka, która domaga się „denazyfikacji” Polski.
– Czas przeprowadzić denazyfikację Polski jako wspólnika banderowskiego reżimu. Tym bardziej że sama się o to prosi – zaznaczyła.
Zobacz również: Norwegia chce dostarczać więcej gazu ziemnego do Europy
źródło: pravda.ru