Atak Rosji na Ukrainę poskutkował nałożeniem na państwo Putina bardzo dotkliwych sankcji. Kary koncentrują się zarówno na przestrzeni finansowej, czy gospodarczej, ale również innych, takich jak sport i kultura.
Siergiej Ławrow stwierdził, że Rosja nie spodziewała się aż tak mocnego uderzenia.
Od tygodnia trwają zacięte walki na terenie Ukrainy. Na Rosję spadł grad sankcji zarówno od Stanów Zjednoczonych, jak i krajów Europy. Mają one zmusić agresora do zaprzestania działań wojennych i wycofania się z Ukrainy.
Także FIFA, jak i UEFA postanowiły wykluczyć reprezentację Rosji z rozgrywek międzynarodowych. Rosja przestaje więc uczestniczyć w wielu imprezach sportowych, chociażby siatkarskich mistrzostw świata oraz Grand Prix Formuła 1.
Tak mocnych kar Rosja się nie spodziewała. Przynajmniej wskazują na to słowa Siergieja Ławrowa, który rozmawiał z Radiem Echo Moskwa.
– Rosja była gotowa na sankcje, ale nie spodziewała się, że zostaną one nałożone na sportowców, dziennikarzy i ludzi kultury – powiedział szef rosyjskiej dyplomacji.
Zobacz również: Rafał Trzaskowski apeluje do rządu: Sytuacja w Warszawie robi się dramatyczna
Zobacz również: Gwałtowna reakcja Rosjanina na sankcje Zachodu. Nagranie hitem sieci [WIDEO]
źródło: sportowefakty.pl