Julia Wieniawa w rozmowie z „Pomponikiem” opowiedziała o trudnościach, z jakimi wiąże się gra w pikantnych scenach. Wspominała również o wpływie jej rozpoznawalności na produkcje, w jakich bierze udział.
Nie ma nic odkrywczego w tym, że Julia Wieniawa bije rekordy popularności jako aktorka. Coraz częściej pojawia się w najgłośniejszych polskich produkcjach, które ukazują się między innymi na platformie Netflix oraz w kinach. Wystąpiła nawet w dużej produkcji „Small world”, reżyserowanej prze Patryka Vegę, gdzie zagrała jedną z głównych ról.
Sama aktorka w wywiadzie z dziennikarzem pochwaliła się, że może pozwolić sobie na komfort wybierania produkcji, w których chce zagrać. Wpływ na to mają na pewno jej poprzednie występy w popularnych produkcjach jak „Rodzinka.pl”, wydany na Netflixie horror „W lesie dziś nie zaśnie nikt”, ale również nieprzeciętna uroda i ogólna rozpoznawalność wynikająca z posiadania własnych firm odzieżowych i kosmetycznych czy z tworzenia muzyki.
Zobacz również: Premier Morawiecki mówi o zębatkach i strumieniu pieniędzy. Co przyniesie Program Inwestycji Strategicznych?
W niedawnym wywiadzie dla „Pomponika” Wieniawa opowiedziała o swoich doświadczeniach gry w scenach dla dojrzałego widza. Pojawiały się one chociażby we wspomnianych produkcjach na Netflixie, ale również w filmie „Small world” czy serialu „Zawsze warto”. Aktorka szczerze przyznała, że każdorazowo przed takimi scenami odczuwa ogromny stres.
— Zawsze się denerwuję, żeby trafić na partnera filmowego, który w fajny sposób też cię potraktuje i nie będzie jakichś podtekstów, seksistowskich żartów podczas planu — powiedziała.
Zobacz również: Marsz Niepodległości zakazany przez Trzaskowskiego! Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy uchylenie decyzji wojewody
Jednocześnie Julia Wieniawa nie ukrywała, że do tej pory miała szczęście do współpracowników i nie natrafiała na tego typu sytuacje.
— Wtedy sprawia to, że ja się czuję niekomfortowo. Na szczęście w swojej karierze udało mi się trafić na ludzi, którzy są naprawdę w porządku. Nigdy nie było przekroczonej granicy, wydaje mi się — kontynuowała aktorka.
Źródło: wMeritum.pl