Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk nawiązał swoją ostatnią wypowiedzią do poniedziałkowej konferencji szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego i ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. Politycy obozu władzy pokazali zdjęcia ukazujące m.in. akty zoofilii w wykonaniu imigrantów.
Donald Tusk porównał tym samym polityków PiS do świń z powieści „Folwark Zwierzęcy” George’a Orwella.
— Folwark zwierzęcy po polsku, czyli jak dwa wieprze na rozkaz kaczora miały przy pomocy jednej krowy odwrócić uwagę od stada tłustych kotów. Wszelkie podobieństwo do prawdziwych postaci jest przypadkowe — napisał lider PO w czwartek na swoim profilu na Twitterze.
Jest reakcja gabinetu prezydenta
Do słów lidera Platformy Obywatelskiej odniósł się Paweł Szrot, szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy.
— Ale publiczne wyzywanie od świń to po prostu podłość — ocenił polityk, podkreślając tym samym, że były premier przekroczył pewną granicę.
— Można to nazwać dehumanizacją przeciwnika. Joseph Goebbels lubi to. Ale publiczne wyzywanie od świń to po prostu podłość. I żadne „subtelne” odniesienie do Orwella tego nie zmieni — napisał Szrot w mediach społecznościowych.
Przeczytaj również: Będzie się działo! Donald Tusk chce zmieniać konstytucję: „Żelazna gwarancja”
źródło: Do Rzeczy