Obywatele RP zakłócili Targi Książki Historycznej w Arkadach Kubickiego w Warszawie. Spotkanie z autorami takimi jak Wojciech Sumliński czy Stanisław Michalkiewicz zachęciło najbardziej radykalną organizację po stronie opozycji do wszczęcia rozróby.
Obywatele RP zaznaczyli swoją obecność na Targach Książki Historycznej. Jeden z członków stowarzyszenia zarzucał prawicowemu publicyście Stanisławowi Michalkiewiczowi porównanie dziewczyny będącej ofiarą księdza-pedofila do prostytutki. Chodzi o słowa, które Michalkiewicz wypowiedział w jednym ze swoich felietonów w kontekście Katarzyny, która jako 13-latka gwałcona była przez księdza Romana B. z Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej.
— Ofiarę księdza pedofila porównuje z prostytutką! To jest zboczeniec! Michalkiewicz to jest zboczeniec! Proszę mnie nie dotykać! Zostaw mnie! Zostaw! — wykrzykiwał mężczyzna.
Ochroniarze oraz goście Targów postanowili siłą wyprowadzić Obywatela RP poza Arkady Kubickiego. Doszło do szarpaniny. Padły też przekleństwa i groźby wezwania na miejsce policji.
— Puść mnie, łajdaku! Zostaw mnie! Puść mnie! Wezwijcie policję! Nie mogę oddychać, puść mnie, odejdźcie ode mnie! Nie dotykaj się do mnie przemocowcu! Odejdź ode mnie faszysto!
— Jestem chory na astmę. Ciężki uszczerbek na zdrowiu. Ci ludzie mnie zaatakowali! — twierdził zziajany mężczyzna.
źródło: Polskie Sprawy