Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie kryje się ze swoimi lewicowymi poglądami. Szczególnie promuje ideologię LGBT i walczy z Kościołem. Tym razem na najbliższym spotkaniu wigilijnym w stołecznym ratuszu zabraknie opłatka. Decyzja ta wywołała lawinę nieprzychylnych komentarzy.
Jak dowiadujemy się z „Gazety Wyborczej”, Rafał Trzaskowski próbuje zerwać z tradycją i „będzie to stricte samorządowe spotkanie, bez udziału duchownych”.
— To spotkanie opłatkowe zawsze nam wypadło na bardzo ciężkiej, ostatniej w grudniu sesji, podczas której debatowaliśmy o budżecie. W tym roku dodatkowo będzie omawiana sprawa odpadów. Jestem odpowiedzialna za organizację pracy rady. Wysłuchuję od radnych, że to nie fair, że muszą przerywać obrady, a nie dla wszystkich jest to ważne. W związku z tym, zrobimy takie spotkanie opłatkowe poza sesją. Odbędzie się 17 grudnia. Kto będzie chciał, to przyjdzie — wyjaśniła Ewa Malinowska-Grupińska, która przewodniczy radzie miasta z PO.
W poprzednich latach sytuacja wyglądała inaczej. Spotkania tego typu miały miejsce podczas przerwy w ostatniej sesji rady przed świętami. Brali w nich udział duchowni różnych wyznań, czytano Pismo Święte i odmawiano modlitwy.
O całej sprawie wypowiedział się radny Dariusz Figura z Prawa i Sprawiedliwości:
— To zerwanie wieloletniej tradycji. Bardzo zły pomysł. Spotkanie opłatkowe miało swoją rangę. Mam wrażenie, że radni PO znaleźli się pod wpływem mniejszościowej, antychrześcijańskiej grupy. Przecież tzw. opłatek odbywał się w czasie przerwy rady. Przychodził na niego ten, kto chciał. Nie możemy godzić się na dyktat mniejszości. Nie widzę powodu, by rezygnować z tej tradycji — powiedział polityk.
źródło: nczas.com