Parlament Europejski przyjął ostatnio rezolucję, w której ogłoszono, że Unia Europejska stała się „strefą wolności LBGTIQ”. Ziemkiewicz komentuje.
Przed właściwym głosowaniem można było odnieść wrażenie, że celem UE nie jest wcale walka z dyskryminacją mniejszości seksualnych, ale kolejny atak na Polskę i Węgry.
Sprawę skomentował publicysta „Do Rzeczy” Rafał Ziemkiewicz, który jest przekonany, że ataki będą miały miejsce do tego momentu, w którym Polacy nie wybiorą władzy kompatybilnej z rządami UE.
Zobacz również: Bąkiewicz: Rozpoczynamy akcję „Uwolnić Wielkanoc” [WIDEO]
Rafał Ziemkiewicz wskazał, że „Polska została obsadzona w roli czarnego luda i będzie dyscyplinowana przez organa unijne intensywnie do momentu, kiedy nie wybierze sobie takiej władzy, która będzie pochodziła z takiego samego politycznego pnia, co władze w większości krajów Unii Europejskiej i większość frakcji w europarlamencie”.
Zobacz również: Sondaż CBOS: Dramat! Koalicja Obywatelska ma niewiele ponad 10 proc. poparcia
Dziennikarz zauważył, że istotną okolicznością odbywających się w UE ataków jest fakt, że nasz kraj stale się rozwija, szczególnie pod względem gospodarczym. Ziemkiewicz uznał, że jest to główna przyczyna, dla której Polska jest ciągle szkalowana.
Źródło: fronda.pl