Przez stolicę przeszedł Marsz Niepodległości. Nie spodobało się to wielu przeciwnikom narodowych wartości, którzy aktywnie demonstrowali swój sprzeciw. Jedną z takich grup, była grupa Obywateli RP, która wraz z transparentem „Konstytucja” zatrzymała się na rondzie de Gaulle’a.
Prowokatorami szybko zainteresowała się policja, ponieważ nigdzie ani nikomu nie zgłosili chęci tego zgromadzenia. Wśród kontrmanifestantów znaleźli się politycy, tacy jak Paweł Kasprzak oraz Joanna Scheuring-Wielgus, która najdłużej dyskutowała i sprzeczała się ze stróżami prawa. W efekcie na nic się to zdało, bo i tak została wyprowadzona.
Tuż przed godziną 15 na rondzie de Gaulle’a zatrzymało się kilkadziesiąt osób, które próbowały przeciwstawić się Marszowi Niepodległości. Po bezskutecznych upomnieniach policjantów, zostali wyniesieni wraz z dużym transparentem. Dzięki tej interwencji Marsz Niepodległości mógł przejść dalej przez wysepkę.
— Policjanci wielokrotnie zwracali się do organizatora zgromadzenia spontanicznego o opuszczenie ronda. Na miejscu działał m.in. zespół antykonfliktowy. Z naszej strony kierowane były liczne komunikaty. Zgromadzenie zostało przez nas rozwiązane. Mówimy m.in. o zagrożeniu życia i zdrowia osób. — przekazał nadkom. Sylwester Marczak z KSP.
J. Scheuring-Wielgus na blokadzie. pic.twitter.com/qoffUHJ47t
— Andrzej Holinka (@kobuz3) 11 listopada 2019
Nielegalna kontra na środku ronda de Gaulle’a blokująca #MarszNiepodległości2019 rozwiązana! Policja wyniosła zebranych. Najdłużej opierała się J. Scheuring-Wielgus. Przy wiwatach tłumu również wyprowadzona przez funkcjonariuszy. #11listopada pic.twitter.com/pCxcF34Jv9
— Patryk Osowski (@Patryk_Osowski) 11 listopada 2019
źródło: telewizjarepublika.pl, niezalezna.pl