Monika Olejnik nagrała krótki filmik, pokazujący jak zabarykadowany został Sejm przed środowym Strajkiem Kobiet. Dziennikarka próbowała kupić książki w księgarni, jednak okazało się to niemożliwe. Droga do ulubionego sklepu nieopodal parlamentu była całkowicie zablokowana.
Monika Olejnik jest jedną z przeciwniczek partii rządzącej, pokazała więc, jak politycy PiS zabezpieczyli się przed protestującymi Polakami.
— Coraz trudniej jest kupić książki w słynnej księgarni blisko Sejmu. Kiedyś bez barier w czytelniku spotykali się artyści: Głowacki, Holoubek, Kutz, Konwicki, Himilsbach i inni. A dzisiaj barykad jest więcej niż książek. Metalowy mur coraz wyższy i dłuższy — napisała z żalem Olejnik.
Zobacz również: Jarosław Kaczyński się doigrał? Borys Budka zapowiada wniosek o Trybunał Stanu
W środę wieczorem Strajk Kobiet zorganizował kolejny głośny protest w ramach niezgody na wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.
Politycy partii rządzącej w obawie przed siłą demonstracji zabarykadowali budynek i zablokowali wiele uliczek.
źródło: plotek.pl